„Ups – czy ta linia opalenizny była częścią planu?” 🌞🧤 Od rąk-widm po tatuaże na pasku do gitary, słońce pozostawia po sobie zabawne przypomnienia tego lata. Pełna galeria zdjęć w artykule poniżej 👇
Biorąc pod uwagę sposób, w jaki ostatnio zachowuje się pogoda, można śmiało powiedzieć, że słońce nie żartuje. Niezależnie od tego, czy wylegujesz się na plaży, czy po prostu wychodzisz po sprawunki, promienie UV dopadają każdego – nawet osoby, które nie planowały złapać opalenizny. Ale słońce nie tylko brązuje równomiernie. Pozostawia za sobą różnego rodzaju zaskakujące wzory… a wyniki wahają się od zabawnych do wręcz frustrujących.
Nie sądzę, by chciał uzyskać taki efekt.
Jeśli pracujesz w rękawiczkach, przygotuj się na taki rezultat
Mała rzecz, ale bardzo irytująca.
To zabawne. I bolesne. Czas założyć skarpetki.
Weźmy na przykład faceta, który chodził w rękawiczkach przez cały dzień – tylko po to, by skończyć z idealną parą upiornych dłoni. Albo osoba, która spędziła godziny w skarpetkach, tylko po to, by odkryć ostre białe linie skarpetek wyrzeźbione w inaczej upieczonych nogach.
Jest też klasyczny przypadek zapomnienia o kremie przeciwsłonecznym. Wystarczy kilka minut pod bezpośrednim działaniem słońca i nagle zaczynasz chodzić z plamistymi oparzeniami, które krzyczą „błąd nowicjusza”.
Nawet akcesoria mogą zdradzić. Maska na twarz może chronić zdrowie, ale w słoneczny dzień pozostawia po sobie wyraźne, dwukolorowe przypomnienie. Pierścionki, zegarki, a nawet pasek gitary mogą pozostawić zabawne, niezamierzone „tatuaże”, które utrzymują się długo po zachodzie słońca.
I nie zapominajmy o gitarzyście, który nieświadomie wypalił na swoim ciele idealną sylwetkę w kształcie instrumentu – lub o biednej duszy, która wyglądała jak dwie różne osoby od pasa w górę i w dół po bardzo nierównej sesji opalania.
To taki odpowiednik oparzenia słonecznego, jak zapomnienie o opróżnieniu kieszeni przed zrobieniem prania – pominięcie tego jednego kroku prowadzi do konsekwencji, na które zdecydowanie się nie pisałeś.
Jaka jest najdziwniejsza lub najbardziej nieoczekiwana linia opalenizny, jaką kiedykolwiek otrzymałeś? Podziel się swoimi historiami o oparzeniach słonecznych!